Posiadanie dachu na głową, a więc miejsca, w którym można wypoczywać, spać i oddawać się pasjom to jedna z podstawowych potrzeb każdego z nas. Trudno jednak o gwarancję, iż ta potrzeba zostanie zaspokojona, bo decydujący głos mają kwestie finansowe. Jeżeli mamy swoje własne lokum, na przykład po rodzicach lub po babci, możemy czuć się spokojni o przyszłość. Mamy punkt zaczepienia, a to jest szalenie istotne dla psychicznego komfortu.
Co jednak wówczas, kiedy nie dysponujemy takim lokalem? Dopóki mamy pieniądze i zarabiamy możemy myśleć poważnie o wynajmie. To powszechna praktyka – mieszkania wynajmuje wiele tysięcy ludzi. Rzadko jednak takie rozwiązanie może mieć charakter permanentny. Tymczasowo owszem, można sobie na to pozwolić – w szczególności w trakcie studiów.
Trudno jednak mieć trzydziestkę na karku i nieustannie zastanawiać się, czy właściciel przedłuży umowę najmu, a może wypowie ją w mało oczekiwanym momencie? Niezbyt komfortową opcją jest też życie z rodzicami, bo to może wystawiać nie najlepsze świadectwo o zaradności.